Od początku czerwca notowania pary walutowej USDPLN poruszają się w umiarkowanie szerokiej konsolidacji. Wcześniej rynek spadł o ponad 3500 pipsów w przeciągu dwóch tygodni. Wyceny z połowy maja w okolicy 4,25 są na tą chwilę już lekko abstrakcyjne.
Czerwcowe minima wyznaczyły średnioterminową strefę wsparcia po kursie 3,89. Kilkukrotna obrona tej strefy jest potwierdzeniem zaangażowania kupujących w zmianę trendu na USDPLN. Dużo zależeć będzie od awersji do ryzyka na globalnych rynkach finansowych, która reguluje apetyt na inwestorów na poszczególne aktywa.
USDPLN H4
W ostatnim czasie dość znaczącą rolę odgrywa lokalna linia trendu, oznaczona na wykresie kolorem czerwonym. Potwierdza ona przewagę strony podażowej na otwarciu nowego tygodnia. Pierwszym i jedynym targetem dla sprzedających jest pułap czerwcowego minimum ~ 3,89.
Zakładają zwrot na północ i kontynuację średnioterminowego odreagowania, uwagę trzeba zwrócić na mierzenia FE100. Pozwala ono wyznaczyć najbliższy opór, który pokrywa się z 38,2% fibo całej fali spadkowej. Wspomniana strefa podażowa to poziom cenowy 4,02.
